Koncert Zucchero w Warszawie
Bez dwóch zdań to był wyjątkowy koncert! 20 września 2011 roku w warszawskiej hali Torwar wystąpił Zucchero, autor kultowych przebojów „Baila Morena” czy „Senza Una Donna”. W swojej karierze nagrał około 20 albumów. Przed wielką publicznością zadebiutował stosunkowo dawno, bo w 1982 roku. Pomimo to jego utwory cieszą się ogromną popularnością do dziś.
Zucchero to artysta, którego ciężko jednoznacznie zdefiniować. W swojej twórczości łączy wiele gatunków muzycznych. Blues, rock, pop, funky, soul – to tylko niektóre z nich. To na pewno nietuzinkowy piosenkarz, którego warto posłuchać na żywo. 20 września mogło to zrobić blisko 2500 fanów zgromadzonych w hali Torwar. Zucchero zagrał niesamowity, ponad dwugodzinny koncert. Artysta potwierdził, że występy na żywo w jego fachu są czymś więcej niż obowiązkiem. Wystarczy stwierdzić, że Włoch pojawiał się na scenie kilkakrotnie, zagrał wiele bisów, doskonale bawiąc się z publicznością. W sumie zaśpiewał blisko trzydzieści utworów!
W Warszawie Włoch zabawił zresztą nieco dłużej. Zucchero pojawił się w Polsce już 16 września. Jego wcześniejszy przyjazd do stolicy nie był przypadkowy. Po przerwie wakacyjnej Włoch chciał odpowiednio przygotować się do dalszej części trasy koncertowej. W Warszawie nie zagrał więc tylko kolejnego koncertu, ale wraz z zespołem odbył kilka prób, które były przedsmakiem nie tylko tego, co fani zobaczyli i usłyszeli 20 września, ale także występów w kolejnych tygodniach.
Koncert w Warszawie był jednym z ponad 60 na trasie włoskiego piosenkarza, która promowała jego najnowszy album „Chocabeck”. Zucchero przyleciał do Polski po czterech latach przerwy i po raz kolejny rozgrzał do czerwoności polską publiczność.
Opinia
Galeria
